Wydanie nr 44 z 2013 r. (2013-10-30)

Bohater Euro 2012 niedługo cieszył się miejscem w bramce PSV

PECH TYTONIA

Pochodzący z Zamościa bramkarz PSV Eindhoven Przemysław Tytoń w miniony weekend doznał groźnie wyglądającej kontuzji. Na szczęście okazało się, że ma tylko niewielkie wstrząśnienie mózgu i stłuczone biodro.

W doliczonym czasie meczu Roda Kerkrade – PSV, Przemysław Tytoń rzucił się ofiarnie po strzale z rzutu wolnego i wpadł na słupek. Stracił przytomność, karetka odwiozła go do szpitala.

W niedzielę PSV na swojej stornie internetowej zamieściło informację dotyczącą stanu zdrowia Przemysława Tytonia. „Po szczegółowych badaniach przeprowadzonych w szpitalu w Heerlen, wykazano że Tytoń ma niewielkie wstrząśnienie mózgu i stłuczone biodro. Niedługo przejdzie kolejne badania. Chcemy również podziękować kibicom za ogromne wsparcie wyrażane za pośrednictwem mediów społecznościowych” – napisał klub.

To nie pierwszy tak fatalny uraz naszego golkipera. Dwa lata temu w meczu z Ajaxem Amsterdam dostał kolanem w głowę.

 

kk

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem