Wydanie nr 43 z 2013 r. (2013-10-23)

Klinika tygodnika

DUŻO JEMY, MAŁO SPALAMY

Rozmowa z Marzeną Szwed, dietetykiem w szpitalu papieskim w Zamościu

24 października przypada Światowy Dzień Walki z Otyłością, która jest jedną z chorób cywilizacyjnych.

– Otyłość dotyka coraz większej liczby ludzi w Polsce i krajach wysoko rozwiniętych. A to dlatego, że w ostatnich dziesięcioleciach nasze nawyki żywieniowe znacznie zmieniły się. Rynek zalewany jest przez żywność o dużej zawartości tłuszczów ukrytych (nie są widoczne gołym okiem), cukrów i substancji konserwujących, które nas kuszą i jednocześnie uzależniają. Kaloryczność diety przeciętnego Polaka jest z reguły za wysoka, co w konsekwencji prowadzi do coraz częściej występującej nadwagi i otyłości wśród dorosłych oraz dzieci. Najprościej mówiąc: za dużo jemy, a za mało spalamy.

Kiedy mamy do czynienia z nadwagą, a kiedy możemy mówić już o otyłości?

– Do oceny masy ciała służy wskaźnik masy ciała – BMI (Body Mass Index). Wylicza się go, dzieląc masę ciała podaną w kilogramach przez wzrost w metrach do kwadratu. W przypadku osób dorosłych wartość prawidłowego BMI mieści się w przedziale 18,5-24,9. Wartość równa bądź większa niż 25, ale mniejszy niż 30, wskazuje na nadwagę; równa 30 bądź wyższa – na otyłość.

Co przyczynia się do tego, że zaczynamy tyć?

– Przyczyny otyłości są złożone. Mogą to być czynniki zewnętrzne, np. nieprawidłowe odżywianie, mała aktywność fizyczną, zaburzenia psychoemocjonalne (np. depresja), zażywane leki (m.in. kortykosteroidy, które podwyższają stężenie glukozy we krwi oraz zatrzymują wodę w organizmie). Mogą występować także czynniki wewnętrzne: genetyczne, biologiczne (zaburzenia endokrynne, np. niedoczynność tarczycy i zespół policystycznych jajników). Najczęściej kilka z wymienionych czynników współuczestniczy w powstaniu otyłości. U każdego w indywidualny sposób. Dlatego nie wszyscy reagujemy tak samo na identyczne diety i ćwiczenia.

Rozmawiała Małgorzata Pytkowska

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem