Nasi Czytelnicy pokazali, że mają wielkie serca
BARDZO DZIĘKUJEMY!
O Claudii pisaliśmy dwa tygodnie temu. Ona i jej brat urodzili się we Włoszech. Po rozstaniu pani Izabeli z ich tatą, zamieszkali w Polsce. Mieszkają w Kalinowicach, w starym, rozpadającym się domu, zupełnie nieprzystosowanym do potrzeb dzieci. Dwunastoletnia Claudia choruje na porażenie mózgowe, ma niedowład lewej strony ciała. Porusza się na wózku inwalidzkim.
Uczy się w zamojskim ośrodku „Krok za Krokiem”. Mimo ogromnej pomocy ośrodka i stowarzyszenia, a także innych ludzi dobrej woli rodzinie ciężko się utrzymać. Z alimentów na dzieci, renty (pani Izabela ma obustronną głuchotę, na dodatek ma jedną nogę krótszą) i pieniędzy na Claudię, mają nieco ponad 1,5 tys. zł miesięcznie. Opieka społeczna ma ograniczone możliwości pomocy finansowej, bo rodzina przekracza kryteria dochodowe.
Pani Izabela zwróciła się do Czytelników TZ o pomoc w zakupie wózka dla dziewczynki i w remoncie domu. Niektóre formy pomocy, jak przystosowanie łazienki, mogą zostać zrefundowane przez państwo. Ale potrzebny jest wkład własny (od 10 do 20 procent).
MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).