20-latek z gminy Turobin sprawcą fałszywych alarmów bombowych
ŻARTOWNIŚ W AKCJI
Dyżurny odebrał telefon 21 czerwca tego roku. Dzwoniący nie podał, gdzie jest bomba, zarządzono więc ewakuację z komendy powiatowej oraz komisariatów i posterunków w Józefowie, Frampolu, Potoku Górnym i Tarnogrodzie. Pirotechnicy przez dwie godziny sprawdzali wszystko, ale bomby nie znaleźli.
Policjanci bez problemu ustalili autora fałszywego alarmu. Okazał się nim 20-latek z gminy Turobin. Dzwonił z komórki. Przyznał się, że wpadł na ten pomysł podczas jazdy rowerem z Gródek Drugich do Turobina. Nie wiadomo jednak, dlaczego, bo odmówił składania wyjaśnień.
mp
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).