Wydanie nr 41 z 2013 r. (2013-10-09)

Uczelniane gmachy zaczynają świecić pustkami. Nadciągnął niż

DROGOCENNY JAK STUDENT

Studentów jest coraz mniej. Nawet renomowane uniwersytety z trudem kompletowały grupy na wielu kierunkach. Mniejsze szkoły ledwo ciągną. Kolegium UMCS w Biłgoraju w ogóle nie przeprowadziło w tym roku naboru. Na wydziale KUL w Tomaszowie Lub. zabrakło kandydatów na studia prawnicze, które przez lata były sztandarowym kierunkiem tej szkoły.

Z czterech uczelni działających w Zamościu tylko Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa utrzymała rekrutację na podobnym jak przed rokiem poziomie – przyjęła 400 studentów. Tu nie płaci się za studia.

Wszystkie uczelnie działające w regionie, a jest ich sześć (licząc wegetującą biłgorajską), przyjęły w tym roku na studia licencjackie niespełna 1 tys. studentów. Gdy kilkanaście lat temu startowała Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji, sama wręczała indeksy 1,5 tys., a nawet 1,8 tys. studentom I roku.

– To był rynek uczelni. To one dyktowały wtedy warunki. Teraz mamy rynek studentów. Bez nich nie ma uczelni – mówi Waldemar Martyn, rektor zamojskiej PWSZ.

Uczelnie konkurują między sobą we wszystkim: kierunkach, miejscach w rankingach, stypendiach, imprezach kulturalnych dla studentów. Coraz bardziej liczy się stworzona przez nie baza, bez której nie ma mowy o studiowaniu na poważnie, zwłaszcza kierunków inżynieryjnych. PWSZ dysponuje np. laboratoriami odnawialnych źródeł energii i mechaniki, buduje laboratorium tworzyw sztucznych. Wartość całego kompleksu, wraz z nowoczesnym wyposażeniem, to ponad 30 mln zł. To w znacznej części unijne miliony.

 

Bezwzględny niż
Uczelnie walczą między sobą o studentów, bo dopadł je niż.
W roku akademickim 1990/1991 studiowało w Polsce zaledwie 390 tys. osób. W ciągu 15 lat liczba studentów wzrosła aż pięciokrotnie – do niemal 2 mln w roku 2005/2006 r.

W 1990 r. na Zamojszczyźnie nie było ani jednej samodzielnej wyższej uczelni – jedynie w Zamościu działał Wydział Nauk Rolniczych Akademii Rolniczej (obecnie Uniwersytet Przyrodniczy) w Lublinie. Boom na studiowanie spowodował jednak, że uczelnie zaczęły się mnożyć. W Zamościu powstały kolejno WSZiA, Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna i PWSZ, a do tego w Biłgoraju i Tomaszowie Lub. oddziały lubelskich uczelni – KUL i UMCS.

 

Anna Rudy 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Zośka. 2013-10-14  12:32

Na zagraniczne zmywaki i do zbierania płodów rolnych / też zagranicznych/ nie potrzeba wykształcenia. Po co studia prawnicze, skoro nie można dostać się na aplikację?

DENNY POZIOM. 2013-10-12  10:25

Za socjalizmu było postępowanie konkursowe żeby się dostać na wyższą uczelnię. Natomiast obecnie są "konkursy" w/w uczelni w zakresie " ściągnięcia" studentów żeby nie redukować etatów pracowników naukowych. Dlatego, jedynym problemem dla studenta jest kasa na studiowanie ...

Anty 2013-10-10  11:35

Czyli poziom nauczania spadnie jeszcze bardziej. Trzeba będzie szanować każdego bałwana, bo płaci. Wiec trzeba go przepuszczać, by uczelni nie zmienił, jak będzie mu "za ciężko".
I później będzie płacz, lament i bezrobocie. "A przecie ja studia ukończył, coś tam umiem".

lol 2013-10-10  01:41

obwiniając NIŻ-a za zaistniałą sytuację dołączacie do grona producentów tematów zastępczych.Należy wybudować następne kilkanaście marketów gdzie absolwenci ekonomii będą realizować się zawodowo,dać 50 czy może 70% okazji cenowej,towar wycenić na 2 zł czy może na 1,99zł. a możę uczelnie pochwalą się jaki % absolwentów dzięki ich wykształceniu znalazło pracę w zamościu, i na jakich stanowiskach,np.bileter na parkingu niestrzeżonym,wykładacz towaru w super-hipermarkecie,roznosiciel własnych CV.Nie ma skutku bez przyczyny. Ów NIŻ jest skutkiem,a co jest przyczyną?NIE MA ŻADNEGO NIŻU,ludzie po prostu wypięli się na zamość,szczególnie młodzi,szukają swojego miejsca w życiu w przyjaznych środowiskach,często mocno oddalonych od zamościa i tamte środowiska kwitną,rozwijają się,a tutaj sukces, niski % bezrobocia mamy,a % robocia jeszcze niższy,ale jaką pijękną mamy starówkę,a wiela turystów teraz się zjeżdża?!TŁUUUUMY!!!!Parkingi zapchane autokarami od norwegów ,szwedów,anglików,niemców ,francuzów,itd,itd,przedsiębiorcy ze szklanych sklepów,utargi muszą samochodami wywozić,wprost ELDORADO,wszyscy którzy tak zarabiają na turystach powinni podziękować tym którzy im to umożliwili,i to hojnie !!!

dima 2013-10-09  16:35

Ta PWSZ to super fabryka bezrobotnych, a przepraszam... kadra pracuje ;-)

laaa 2013-10-09  12:15

I co zamierzają robić zamojskie uczelnie by przyciągnąć studentów? Oprósz PWSZ to chyba nic. WSHE niech się nie dziwi że miała taki nabór bo ile można produkować tych samym absolwentów? Może czas pomyśleć o nowych kierunkach, a nie tylko administracja, ekonomia, bezpieczeństwo wewnętrzne, o przepraszam zrobili studia podyplomowe biznes i drugie podatki - już mogli lepsze nazwy chociaż wymyślić. . .

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem