Wydanie nr 41 z 2013 r. (2013-10-09)

Burmistrz Józefowa będzie bronił – za pieniądze podatników – sprzyjającego mu radnego

JAK DOBRY OJCIEC...

Wojewoda uznał, że radny Jan Łepik naruszył przepisy ustawy antykorupcyjnej, i stwierdził wygaśnięcie jego mandatu. W obronie kolegi stanęła Rada Miejska i do reprezentowania radnego przed sądem upoważniła… burmistrza Romana Dziurę.

Na początku tego roku ujawniliśmy, że przetarg na odśnieżanie części dróg w gminie Józefów (22 km) wygrała firma „Export-Import Lech Litwin Jan Łepik”. Pojawiły się wątpliwości, czy Łepik, wygrywając przetarg na usługi w gminie, w której jest radnym, nie naruszył prawa. Burmistrz twierdził, że wszystko jest zgodne z prawem, ale prawnicy wojewody byli odmiennego zdania. Wojewoda wezwał józefowską RM do podjęcia uchwały o wygaśnięciu mandatu. Ponieważ koledzy z rady tego nie uczynili, zrobił to wojewoda, wydając 16 września zarządzenie zastępcze. Od tej decyzji Jan Łepik nie odwołał się (choć takie prawo mu przysługiwało), ale 26 września uczyniła to Rada Miasta. Zdecydowała o wniesieniu skargi na zarządzenie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. I upoważniła do tego burmistrza Romana Dziurę. Dała mu także pełnomocnictwa do występowania przed sądem, w tym do wynajmowania (czyli opłacania) prawników. Propozycji tej uchwały nie było w porządku obrad (ani na posiedzeniach komisji), podsunął ją dzień przed sesją burmistrz. Nie spodobało się to niektórym radnym.

– Nie zgadzam się na to, żeby w sprawę mieszać Radę Miasta. Nie rozumiem też, dlaczego radny nie składa skargi sam. Jeśli nie zgadza się z decyzją wojewody, niech odwoła się do sądu. Ale dlaczego mają za to płacić podatnicy? Nie wyrażam na to zgody – oburzała się radna Dominika Gontarz.

 

her

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem