Wydanie nr 38 z 2013 r. (2013-09-18)

Koniec sprawy sądowej, którą piosenkarka wytoczyła sąsiadowi

KORA WRÓCI NA ROZTOCZE

Ponad 320 tys. zł domagała się Kora, wieloletnia solistka zespołu Maanam, od byłego znajomego i sąsiada z Bliżowa (gm. Adamów). Prokuratura oskarżyła go o przywłaszczenie pieniędzy i materiałów budowlanych. Sąd Okręgowy w Zamościu sprawę umorzył, z powodu śmierci oskarżonego.

Proces toczył się przed zamojskim sądem od 2009 r. Oskarżonym w sprawie był Jarosław O., reżyser teatralny i dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Romów w Ciechocinku. Z Olgą Jackowską i jej partnerem Kamilem Sipowiczem znali się od dawna. Najpierw – blisko 20 lat temu – na wzgórzu w Bliżowie zamieszkał reżyser. W 2005 r. działkę (z niewielkim domem i budynkiem gospodarczym) po sąsiedzku kupiła Kora. Zauroczona Roztoczem, miała ambitne plany. Ruszyła z budową domu i rozbudową budynku gospodarczego, obok planowała postawić scenę, na której miały się odbywać koncerty kameralne. Bliżów jawił się w planach artystki jako elitarny dom pracy twórczej. Nadzór nad inwestycją Kora powierzyła sąsiadowi. Oczywiście nie za darmo. Umówili się, że O. za administrowanie (zakup materiałów budowlanych, wynajmowanie ekip, nadzór prac) dostanie 10 proc. wartości całej inwestycji (kilkadziesiąt tysięcy złotych). Od listopada 2005 r. do lipca 2007 r. Kora przelała sąsiadowi 493 tys. zł. Nieco ponad 100 tys. zł przekazał także Kamil Sipowicz. W 2007 r. partner piosenkarki zaczął zastanawiać się, dlaczego roboty idą tak powoli. Od robotników dowiedział się, że O. pieniądze i materiały wykorzystuje także do rozbudowy własnej posiadłości. W tym czasie postawił kamienny mur, utwardził plac, powiększył i ocieplił dom, postawił drugi budynek.

 

her 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Olo 2018-07-28  19:28

KORA JUŻ DOSTAŁA DOM NA ZAWSZE NIKT NIC JUŻ JE NIE ZABIERZE.

Hubal 2013-09-22  11:11

bardzo dobrze, Marek przewraca się w grobie....

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem