POSYPAŁY SIĘ MANDATY

Brak tzw. sierżantów przed dziurami w jezdniach, właściwego oznakowania skrzyżowań i dopuszczenie do obsługi maszyn pracowników bez kwalifikacji – takie są wyniki kontroli przebudowy głównych ulic w Biłgoraju. Inwestycję sprawdzały inspekcja pracy i policja.

Przetarg na przebudowę dróg (ul. Zamojskiej, Kościuszki i Tarnogrodzkiej) wygrało konsorcjum trzech firm, którego liderem jest Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Lubartów S.A. Inwestycja jest realizowana od ub. roku. Jej skontrolowania domagał się poseł Piotr Szeliga (Solidarna Polska). Pisma w tej sprawie wysłał do Komendy Wojewódzkiej Policji i Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie. Pretekstem do ich napisania były skargi mieszkańców miasta, którzy alarmowali, że na ulicach można natrafić na niezabezpieczone doły, że piesi chodzą między pracującymi maszynami, a w godzinach szczytu tworzą się ogromne korki, ponieważ brakuje właściwej organizacji ruchu.

Inspektorzy pracy spędzili na budowie kilkanaście dni (9-20 sierpnia). Wykryli przypadki dopuszczenia do pracy przy obsłudze urządzeń budowlanych (zagęszczarki, koparki, ładowarki) pracowników, którzy nie mieli wymaganych kwalifikacji.

 

mp