Wierzbie. Senator Jerzy Chróścikowski odpowie za spowodowanie wypadku
SENATOR Z ZARZUTEM
60-letni polityk, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, zrzekł się immunitetu chroniącego go przed karą.
Do wypadku doszło 17 września 2012 r., tuż przed godz. 8 rano. Senator siedział za kierownicą audi A6. Spieszył się na spotkanie do Tarnogrodu. Wjeżdżał na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej. Nagle na drodze z pierwszeństwem przejazdu zobaczył opla tigrę. Zaczął hamować i jednocześnie próbował odbić w bok, by uniknąć zderzenia. Nie udało się. Tigrą podróżowała 25-latka z gminy Zamość z pięcioletnim synem. Kobieta miała lekkie obrażenia, chłopiec – złamany obojczyk. Po opatrzeniu ręki w szpitalu wrócił do domu. Senatorowi nic się nie stało.
her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Chłopiec miał po zagipsowaniu wrócił do domu i nic się nie stało!!!! Pan senator śpieszył się i przepisy ruchu drogowego nie obowiązują polityków w IV Najjaśniejszej RP.