Tomasovia – Karpaty Krosno 1:0 (1:0)
PIŁKA NOŻNA: CO Z TĄ SKUTECZNOŚCIĄ?
Bramka: N. Raczkiewicz 8'. Żółte kartki: Gordiejczuk, Słotwiński, Bojarczuk – Kapuściński, Kuliga, Zajdel. Sędziował: Radosław Wąsik z Lublina. Widzów: 500. Tomasovia: Bartoszyk – Bojarczuk, Joniec, Sękowski, Skiba – Gordiejczuk (76' Baran), Głaz, N. Raczkiewicz (89' Chwała), Słotwiński, Żurawski (90' T. Raczkiewicz) – Sikorski (52' Michalczuk).
Gospodarze rozegrali w niedzielę naprawdę dobre zawody. Przeprowadzili niezliczoną wręcz liczba składnych akcji, z których wiele kończyło się strzałami. Niestety, tomaszowianie mieli tego dnia rozregulowane celowniki. Trener Karpat Marcin Włodarski (kilka lat temu bronił barw Tomasovii) przyznał, że wynik absolutnie nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku.
kk
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).