Egzamin - rzecz straszna, czyli zamościanie nie gęsi i swoje rekordy mają
WORD, STRES I PRAWKO
Przypomnijmy, że poprzedni rekord zamojskiego WORD-u należał do 46-letniej kobiety, która w 2010 r., dopiero za 22 podejściem zdała egzamin praktyczny. Dziennikarze z ogólnopolskich telewizji szukali kontaktu do bohaterki, by zaprosić ją do popularnych programów typu tok show. Zdetronizowana już dzisiaj rekordzistka pozostała jednak anonimowa, ponieważ WORD nie udostępnia danych osób, przystępujących do egzaminu.
Zna, ale się myli
Choć trudno w to uwierzyć, to 28-letniemu mężczyźnie (wyższe wykształcenie, ponoć urzędnik) zdobywanie prawa jazdy zajęło około 10 lat! Ponad 70 razy zapisywał się na egzamin teoretyczny, ale na rozwiązywanie testu zdecydował się zaledwie kilka razy.
- Przychodził w wyznaczonym terminie, zatrzymywał się przed drzwiami do sali egzaminacyjnej i... ani kroku dalej – opowiada Janusz Szatkowski, dyr. Szatkowski. - Najprawdopodobniej niewyobrażalny stres powodował, że nie był w stanie przekroczyć progu pomieszczenia. Kiedy na sali rozpoczynał się egzamin schodził na parter i zapisywał się na kolejny termin - dodaje.
Kosztowało go to około 800 zł (osobie, która zapisze się na egzamin, ale nie przystąpi do niego zwraca się połowę opłaty). Co ciekawe, egzamin praktyczny (od tego już nie wymigiwał się) zdał już przy drugim podejściu - w 2013 r.
maw
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).