Wydanie nr 17 z 2013 r. (2013-04-24)

Ta pora roku jest piękna, ale i podstępna

WIOSNA, ACH, TO TY

Wiosna to jedna z najpiękniejszych pór roku. Ale czas, w którym przyroda – zachowując swój cykliczny rytm, budzi się z zimowego snu – niekoniecznie dostarcza nam tylko pozytywnych wrażeń.

Pełni nadziei na poprawę stanu duchowego i większej ilości optymizmu w zwykłej codzienności wypatrujemy wiosny jak deszczu na pustyni. Jednak nie zawsze jej nadejście wiąże się dla nas z miłymi konsekwencjami. Najbezpieczniej jest wypatrywać przyjścia wiosny równie ochoczo, jak uczulić się na pewne towarzyszące jej zagrożenia.

 

Żołądkowa sprawa

Grypa żołądkowa to pojęcie dość powszechnie znane. Niestety, nie tylko ze słyszenia. A właśnie w okresie wiosennym infekcja ta uderza ze zdwojoną siłą. Chorują na nią nie tylko osoby dorosłe, ale też dzieci. I dla nich właśnie infekcja ta jest najbardziej niebezpieczna. Skąd się bierze grypa, jak można się nią zarazić?

Powodowana jest przez wirusy określane mianem rotawirusów, które atakując błonę śluzową przewodu pokarmowego, wywołują wysoką gorączkę (nawet do 40 st. C), silne wymioty, ostrą biegunkę i bóle brzucha. Przedłużający się taki stan, a infekcja może trwać od kilku dni do tygodnia, może spowodować odwodnienie organizmu. W wielu przypadkach, zwłaszcza u osób starszych i dzieci konieczna jest hospitalizacja, gdyż w przeciwnym wypadku bardzo prawdopodobne jest wystąpienie zagrożenia życia osoby przechodzącej infekcję rotawirusową.

Rada: Aby zmniejszyć ryzyko zarażenia rotawirusem, należy unikać dużych skupisk ludzkich (w miarę możliwości), nie częstować nikogo własnym pożywieniem i nie korzystać z czyjegoś poczęstunku, zawsze kłaść szczególny nacisk na higienę, a dokładnie – na częste mycie rąk. W razie zachorowania zasady higieniczne powinny być przestrzegane wyjątkowo rygorystycznie, a w leczeniu objawowym możemy sobie pomóc jedynie stałym nawadnianiem organizmu, dietą kleikową oraz stosowaniem środków elektrolitowych zaleconych przez lekarza.

 

MWMEDIA

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem