TO BYŁ PRIMA APRILIS
Nie mają też w planach uruchomienia w tomaszowskiej podstrefie gospodarczej produkcji sprzętu używanego na przejściach granicznych do prześwietlania pojazdów i kontenerów. To był primaaprilisowy żart.
Za udział w zabawie dziękujemy samorządowcom. Prezesowi Borzęckiemu podziękować nie możemy, bo on i Chińsko-Polskie Stowarzyszenie Gospodarcze nie istnieją.
Niewykluczone jest natomiast, że o chińskich inwestycjach w naszym regionie pisać będziemy kiedyś na serio. Faktem jest, że premier Wen Jiabao obiecał 10 mld USD na inwestycyjną linię kredytową w Europie Środkowej i że Chińczycy chętnie inwestują zwłaszcza w południowym pasie Polski, od granicy z Niemcami do granicy z Ukrainą.
(ar)
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).