Wydanie nr 12 z 2013 r. (2013-03-20)

Protezy rączek, nóżek, sprzęt rehabilitacyjny – to wszystko za plastikowe korki

KOREK DO KORKA DLA CHORYCH DZIECI

– Właśnie zamówiliśmy dla naszej córki pierwszą protezę – mówi Justyna Saczek, mama niespełna 2-letniej Natalii z Komarowa, która urodziła się bez prawej rączki. Proteza kosztuje kilka tysięcy złotych. Natalce kupili ją wszyscy ci, którzy zbierają plastikowe korki.

Rodzice Natalki zapłacą za zamówioną już protezę 6 tys. zł – pieniędzmi ze sprzedaży plastikowych korków, które od kilku miesięcy zbierali na ten właśnie cel zamościanie, uczniowie szkół w mieście, a także szkół w wielu miejscowościach w całym regionie.
Zespół Szkół nr 3 w Zamościu zbiórkę nakrętek prowadzi pod hasłem „Możesz się podzielić tym, co wyrzucasz” – i tak to właśnie jest. Korki, zamiast do śmietnika, trafiają do punktów skupu plastiku.
– Przez trzy miesiące ludzie nazbierali dla nas 10 ton nakrętek. W punkcie skupu dostaliśmy za nie 12 tys. zł. Dla naszej rodziny to ogromna suma – mówi mama Natalki. – Za połowę kupiliśmy córeczce pierwszą protezę, kosmetyczną. Resztę pieniędzy odłożyliśmy na protezę profesjonalną, którą kiedyś będziemy musieli kupić. Ta kosztuje już ok. 200 tys. zł.
(ar) 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem