BIŁGORAJ: NIK KONTROLUJE, PIS WYCHODZI

Najwyższa Izba Kontroli sprawdza sposób likwidacji SP ZOZ w Biłgoraju i przekazania szpitala w dzierżawę. Zarząd Okręgowy PiS zdecydował o wystąpieniu z koalicji z PSL, bo nie chce dalej brać odpowiedzialności za sprawowanie rządów w powiecie.

 

W 23-osobowej Radzie Powiatu Biłgorajskiego koalicję rządzącą tworzy PSL i PiS. Ludowcy mają 9 radnych. W 9-osobowej grupie radnych reprezentujących PiS jest trzech członków partii: Mirosław Późniak (przewodniczący rady powiatu), Józef Czarny (etatowy członek zarządu) i Józef Borowiec (radny). Sześć osób nie należy do partii, ale w wyborach uzyskały mandat, startując z listy PiS. Są to: Stanisław Schodziński (wicestarosta) Marian Kurzyna, Krzysztof Doliński, Ireneusz Wilczyński, Mirosław Siwik i Jan Dudek.

– Od miesięcy narastało niezadowolenie wśród członków struktur terenowych Prawa i Sprawiedliwości. Ich zdaniem mieszkańcy powiatu ponoszą konsekwencje decyzji o dzierżawie szpitala – mówi jeden z działaczy PiS. 29 styczna zarząd powiatowy partii podjął uchwałę o wystąpieniu z koalicji w Radzie Powiatu wszystkich swoich członków. W oficjalnym stanowisku czytamy: „Wobec braku konstruktywnych działań ze strony Starosty Biłgorajskiego pana Mariana Tokarskiego w sprawie rozwiązania problemu, jakim jest wywiązywanie się z umowny przez spółkę Arion dzierżawiącą szpitale w Biłgoraju i Tarnogrodzie, zmuszeni jesteśmy do wystąpienia z koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym w Radzie Powiatu Biłgorajskiego (...). Nie możemy dalej brać odpowiedzialności za sprawowanie rządów w powiecie biłgorajskim”.

mp