Budowa ma ruszyć w tym roku
BĘDZIE OBWODNICA W TOMASZOWIE
To na razie informacja nieoficjalna, ale – jak twierdzi nasz informator – pewna. Według niego budowa z całą pewnością ruszy w tym roku.
Nie potwierdza jej na razie Cezary Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Obwodnica Tomaszowa Lub. nadal jest w Narodowym Programie Budowy Dróg na liście inwestycji przeznaczonych do realizacji po roku 2013 – mówi. Pytany o to, czy budowa ruszy w tym roku, mówi wymijająco: – Kiedy rozpoczniemy inwestycję, z całą pewnością o tym poinformujemy.
GDDKiA na przygotowania obwodnicy (dokumentację, wykupy gruntów, odszkodowania itd.) wydała dotąd ok. 45 mln zł. Gotowa jest do ogłoszenia przetargu na budowę. Pozwolenie budowlane ważne jest jeszcze tylko do początków stycznia 2014 r. Jeśli prace się do tego czasu nie rozpoczną, cała procedurę trzeba by było wszcząć od nowa– a to ogromna strata czasu i pieniędzy.
MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Wiadomo komu zależy na POparciu ?
Na zdjęciu widzimy ?
komu należy się POparcie?
Na Boga ludzie! Cóż za histeria opanowała naród jeżeli chodzi o fotoradary. Ja też jestem kierowcą, ale te urządzenia mi absolutnie nie przeszkadzają. Czy nie ma znaczenia to, że na naszych drogach ginie rocznie tysiące ludzi, właśnie dzięki nadmiernej prędkości,zwyczajnym braku wyobraźni? Nie jest argumentem, że to kierowcy będą musieli zapłacić haracz. A ile ci sami kierowcy wydają pieniędzy na alkohol, wsiadając później za kierownicę samochodu. Owszem, można podyskutować
o miejscach instalacji tych urządzeń, ale czy instalować je -jak najbardziej.
Ta obwodnica powraca jak bumerang,przy każdej okazji wyborów parlamentarnych, kiedy politycy potrzebują poparcia elektoratu.Po wyborach stają sie dziwnie bezsilni,a obwodnicy już od wielu lat nie było i nie będzie. Ludzie nie łudźcie się. Komus znowu zależy na poparciu.