Wydanie nr 4 z 2013 r. (2013-01-23)

Podstrefa ekonomiczna najpewniej zostanie zlikwidowana

INWESTORZY ZAWIEDLI W STRZYŻOWIE

Już ponad dwa lata minęły od utworzenia na terenie cukrowni w Strzyżowie podstrefy ekonomicznej tarnobrzeskiej SSE. Była tworzona pod dwa konkretne projekty inwestycyjne. Ale firmy, które najpierw chciały prowadzić działalność w Strzyżowie, zmieniły plany.

Gdy w 2010 r. premier Donald Tusk podpisał rozporządzenie o utworzeniu podstrefy ekonomicznej Horodło w Strzyżowie, dumy z tego faktu nie ukrywał Ryszard Piskorski, dyrektor cukrowni Strzyżów należącej do niemieckiego koncernu Suedzucker. Bo to on za pośrednictwem Krzysztofa Bożka, wójta gminy Horodło wystarał się o jej powstanie ( z wnioskiem o utworzenie podstrefy musi bowiem wystąpić samorząd, a nie podmiot prywatny). Horodło stało się trzecią podstrefą na Zamojszczyźnie – po Tomaszowie Lub. i Zamościu.

Zarządza nią Agencja Rozwoju Przemysłu w Tarnobrzegu. Podstrefa obejmuje grunty o pow. 5,30 ha, leżące na terenie cukrowni Strzyżów. Ich właścicielem jest Skarb Państwa ( fabryka jest jedynie ich użytkownikiem wieczystym). Teren jest uzbrojony, położony blisko granicy państwa w Zosinie. W tym – wydawałoby się – powinna leżeć jego atrakcyjność.
au

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem