KRASNYSTAW: WYMARZONY DZIEŃ CHORYCH DZIECI
Pięcioletnia Natalia zmaga się z ostrą białaczką limfoblastyczną, niemal cały ten rok spędziła w szpitalu. W domu była tylko przez 3 tygodnie, a jednak marzyła o różowo-białych mebelkach do swojego pokoju. Natalia chciała mieć tu swój azyl, dający motywację do walki z ciężką chorobą. W ub. tygodniu do jej domu przywieziono nie tylko meble, ale też wymarzone zabawki i piękny dywanik. - Odkąd Natalka ma nowe meble, nie chce wpuścić do pokoju brata i taty, mama ma wstęp tylko w celu sprzątania. Dywanik spodobał się dziewczynce tak bardzo, że, zamiast w łóżku, chce na nim spać – mówi Patrycja Wróbel z Fundacji Dziecięce Fantazje, która tuż przed świętami Bożego Narodzenia spełniła marzenia nie tylko Natalii, ale też dziewięciorga innych chorych dzieci z Krasnegostawu i okolicznych gmin. Wszystkie prezenty ufundował Bank Spółdzielczy w Krasnymstawie.
Prezenty wręczono dzieciom podczas przyjęcia, zorganizowanego specjalnie dla nich 18 grudnia w oddziale krasnostawskiego BS w Siennicy Nadolnej. Nie wszystkie dzieci mogły wziąć udział w uroczystości. Te, którym nie pozwoliła na choroba, otrzymały wymarzone prezenty gwiazdkowe w domu lub szpitalu.
(ar)
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).