Wydanie nr 1 z 2013 r. (2013-01-02)

Roztocze odwiedziło w minionym roku blisko 800 tys. turystów

TURYŚCI NA ROZTOCZU: SPACERKIEM I ROWERKIEM

Roztocze staje się coraz bardziej modne, z roku na rok odwiedza je coraz więcej gości. Zatrzymują się tu na kilka dni. Krainę nad Wieprzem i Tanwią turyści najchętniej pokonują na rowerach.

Taki obraz Roztocza wyłania się z najnowszego opracowania pod kierunkiem Tadeusza Grabowskiego z Roztoczańskiego Parku Narodowego. Autor korzystał z danych  RPN i organizacji turystycznych, a także biur podróży, które w swojej ofercie promują Roztocze jako krainę malowniczą, gdzie przyroda taka aż dech zapiera. I, co ciekawe, najbardziej  reklamowana z perspektywy atrakcyjnych ścieżek rowerowych.

Według szacunków autora wypoczynek na polskim Roztoczu  

wybrało w ub. roku blisko 800 tys. turystów (to o ok. 100 tys. więcej niż rok wcześniej). Sam RPN odwiedziło 120 tys. gości. W przeciwieństwie do Zamościa, gdzie turyści wpadają najczęściej na jeden dzień, na Roztoczu zatrzymują się dłużej. Dominują przyjazdy kilkudniowe, związane z turystyką poznawczą i agroturystyką. Najbardziej oblegane są ośrodki znane, dobrze wypromowane i bogate w ścieżki rowerowe: Krasnobród (tu także do sanktuarium maryjnego rocznie przybywa ok. 150 tys. pielgrzymów), Zwierzyniec (hetmańskie letnisko), Józefów (rowerowa stolica Roztocza), Susiec i Horyniec.
her          

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem