FRAMPOL: MĄŻ NIE ŻYJE. ŻONA W ARESZCIE
Zofia K. (40 l.) i jej mąż Jan K. (43 l.) mieszkali we Frampolu. Wychowywali 16-letnią córkę. 6 lipca 2012 r. wieczorem małżonkowie razem z córką zasiedli przed telewizorem. Pili piwo. Żona wypiła cztery puszki, mąż pomagał jej, choć ledwo trzymał się na nogach, bo pił wcześniej.
Niespodziewanie 43-latek podszedł do fotela, na którym siedziała córka i przewrócił go. Potem złapał dziecko za włosy i zaczął ciągnąć. Matka stanęła w obronie córki, między małżonkami doszło do awantury i szarpaniny. Kłótnia trwała do późnych godzin nocnych. W końcu Jan K. się uspokoił i położył spać w pokoju córki. Matka z 16-latką poszły do drugiego pomieszczenia.
Kobieta nie spała długo. Obudziła się, poszła do męża, ściągnęła go na podłogę i zaczęła dusić. Gdy opadł z sił owinęła nylonowy sznurek wokół szyi, a jego koniec zawiązała na klamce od szafy. Mężczyzna na chwilę otworzył oczy i próbował rozluźnić pętlę. Bezskutecznie.
mp
Personalia małżonków zostały zmienione.
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).