Wydanie nr 1 z 2013 r. (2013-01-02)

Jak ożywić zamojską gospodarkę? Miasto ma plan

ZAMOŚĆ: KUSZĄ NIŻSZYMI PODATKAMI

Zamojska podstrefa ekonomiczna nie przyciągnęła dotąd wielu przedsiębiorców. Zainwestowały w niej tylko dwie firmy: PEP Biomasa Wschód oraz Dachpol. Samorząd wyszedł do przedsiębiorców ze specjalną ofertą licząc, że tym razem chętnych będzie więcej.

Zamojscy radni zdecydowali o utworzeniu Zamojskiej Strefy Aktywności Gospodarczej. Tereny, które obejmuje pokrywają się z obszarem podstrefy ekonomicznej (to te same grunty: 2,8 ha przy ul. Starowiejskiej oraz 40,8 ha przy ul. Strefowej w Kompleksie Szczebrzeska). Podjęcie stosownej uchwały oznacza, że będą tam mogły inwestować także przedsiębiorstwa, które nie mają specjalnego zezwolenia na działalność w podstrefie (oczywiście po nabyciu gruntu).

 - Wiele mniejszych firm po prostu nie jest w stanie spełnić warunków, niezbędnych do uzyskania zezwolenia na działalność w podstrefie ekonomicznej – mówi Karol Garbula, sekretarz w zamojskim Urzędzie Miasta.

Wyjaśnijmy, że zezwolenie wydaje spółka, zarządzająca podstrefą w imieniu Ministra Gospodarki. W zezwoleniu określana jest wartość nakładów inwestycyjnych, jakie poniesie firma oraz liczba miejsc pracy, które utworzy. Inwestor musi je utrzymać przez minimum 3 lub 5 lat (w zależności od wielkości firmy).

maw

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem