ZAMOŚĆ: SKRADZIONO JEZUSKA Z SZOPKI
Że w szopce brakuje Dzieciątka Jezus, zauważyli strażnicy miejscy w piątek, 21 grudnia, późnym wieczorem. Kto i kiedy ukradł figurkę? Nie wiadomo. Szopka bez Dzieciątka być nie mogła, więc strażnicy włożyli nową figurkę. Mieszkańcy nawet nie zauważyli, że Jezusek na chwilę zniknął.
Następnej nocy, o godz. 4, złodzieje znów przyszli. Dyżurny straży miejskiej zauważył na monitoringu parę młodych ludzi, którzy kręcili się w pobliżu szopki. Weszli do środka i szybko z jakimś zawiniątkiem zniknęli w zaułkach Starówki. Strażnik wezwał policję, wspólny patrol złapał parę na ul. Staszica. Oboje byli pijani: ona miała 1,5 prom. alkoholu, on – ponad 2 prom.
her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).