Krzysztof Konopa
TRÓJKĄT
Choć powiedzą: facet ma bzika,
Naćpał się lub bredzi po prochach –
Ja ciemnogród mało, że lubię,
Ja go wielbię, po prostu kocham!
I miłości tej nic nie zmąci!
My z satyrą (żyjemy bez kwita)
Z ciemnogrodem tworzymy trójkącik.
Eldorado i dolce vita!
Idealna figura! Poemat!
Cymes taki, że grzech narzekać.
Ciemnogrodzik robi za temat.
Trzeba dodać – wielki jak rzeka.
Wciąż z satyrą w rzece mącimy,
Bywa – kijem zawracamy czasem.
Można – byle ubrać to w rymy –
Wcale niezłą wyczesać kasę.
To nie chuć, proszę narodu!
Nie dewiacje, zboczone chryje!
Wiwat miłość do ciemnogrodu!
W końcu – z niego satyryk żyje...
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Bardzo lubię wiersze Konopy, ale riposta Piotra jest jeszcze lepsza., no i uwaga Tadeusza Krysiaka jest dobra. Jak widać satyryków i poetów nam nie brakuje. Też się tym param.
Ależ Konopie udała się sztuka. Nie dość, że z finezją i akuratną przebiegłością - godną rasowego kpiarza - potraktował wyróżniającą się część naszego ukochanego narodu to jeszcze udało mu się zwieść panów Piotra i Tadeusza.
Niech Konopa ciemnogród wielbi,
niech Konopa ciemnogród chwali,
ale jeśli zechce z nim współżyć
to się kiedyś nam Polska zawali.
Ja rozumiem pieniądz nie śmierdzi
ja rozumiem kasę mieć trzeba,
ale czemu satyryk twierdzi
że nie starcza mu manna z nieba
W szpon satyry porwijże brachu
Lacha, Czecha a nawet Ruska
syp jełopom po oczach piachu
ostry jęzor Twój niech ich muska
Zabij jadem jeżeli trzeba
kopnij w du... tylko skutecznie
tylko proszę Cię (oraz nieba)
z ciemnogrodem postępuj statecznie
niech nie zwiedzie Cię łatwa gotówka
z ciemnogrodem nieuważne zbratanie
bo z kontaktu powstać może krzyżówka
ot np.: KOCIEMNOPA na Strychu zostanie