Wydanie nr 21 z 2012 r. (2012-05-23)

Omega „Szybki” Zamość, czyli nieprawdopodobny pech zespołu

KONTUZJA NIE WYBIERA...

Zaledwie kilkanaście sekund trwało spotkanie Huraganu Hrubieszów z Omegą II Stary Zamość.

Goście rozpoczęli mecz w siedmiu. Zaraz po pierwszym gwizdku sędziego piłka trafiła do jednego z graczy Omegi. Ten, po odkopnięciu jej, upadł na boisko i zaczął zwijać się z bólu.

kk

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

TYGODNIK 2012-05-23  07:28

A dla czego nie napisane, że Omega II 7 zawodników nie miało ważnych kart zdrowia a przepisy wyraźnie mówią że minimalna ilość zawodników do gry to 7 więc nie miał wyjścia. Ta osoba co to zawaliła powinna odejść.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem