Przez ponad 60 lat kierowcy jeździli po zaminowanym moście
BOMBA POD MOSTEM
Na niewybuch natrafiono 5 października pod wieczór. Wykopał ją operator koparki, który wraz z kolegami z firmy budowlanej prowadził prace remontowe. Wiedział, że nie wolno igrać ze znaleziskiem. Domyślił się, że może to być bomba lotnicza. Dwa lata temu ten sam operator natrafił na bomby podczas remontu mostu w Łabuńkach (gm. Łabunie). Wtedy było ich 6, każda ważyła po 75 kg. Ta, wykopana w Zawalowie, wyglądała podobnie. Wstrzymano roboty i zawiadomiono saperów. W tym czasie droga z Zamościa przez Hrubieszów do przejścia granicznego w Zosinie została zamknięta. Policja wytyczyła objazdy. Saperzy przyjechali nad ranem.
her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży