Włamanie do budynku Klubu Sportowego w Zawadzie
PIŁKARZE BEZ SPODENEK
- O kradzieży dowiedzieliśmy się w czwartek po południu. Trampkarze, którzy przyszli na trening zauważyli, że drzwi do klubu są otwarte. Zaraz też podzielili się ze mną swoim odkryciem. Ja oczywiście dałem znać policji. Dotąd nikt nas nie okradał. Nie mam pojęcia, kto to zrobił - opowiada Jan Wojtaszek, prezes Klubu Sportowego Echo w Zawadzie (V liga).
Złodzieje wyłamali zamki w drzwiach i tym sposobem dostali się do pomieszczeń. Ukradli sportowcom 21 piłek, 5 par butów, 15 par getrów i tyle samo spodenek, dwie siatki na bramkę, chorągiewki sędziowskie i puchar, który zwycięzcom sportowych rozgrywek ufundowały władze gminy. Wstępnie oszacowano, że straty klubu wyniosły ok. 3 tys. zł.
maw
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży