Wydanie nr 4 z 2012 r. (2012-01-25)

Stowarzyszenie pomaga wychowankom domu dziecka usamodzielnić się

PIĘTNAŚCIE MAM (I TATUSIÓW)

Maleńki stół w niedużej kuchni, herbata paruje w filiżankach, na stole drobne ciasteczka. Cztery młode gospodynie ? mieszkanki jedynego w Polsce tzw. mieszkania usamodzielnień, prowadzonego przez stowarzyszenie ? nieśmiało opowiadają o tym, jak zdobędą świat.

 

Iza, kiedy trafiła pod skrzydła zamojskiego stowarzyszenia Pomoc dla Sierot (w listopadzie świętowało jubileusz 10-lecia), do mieszkania przy ul. Reja, była w zawodówce, jak większość jej koleżanek i kolegów. Teraz jest na drugim roku pedagogiki z resocjalizacją. Ma nadzieję, że kiedyś dzięki temu pomoże innym dzieciom z domów dziecka.

Małgorzta Mazur

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem