Wydanie nr 52 z 2011 r. (2011-12-28)

GŁODÓWKA U BOJKI

? Wójcie, moja cierpliwość się skończyła ? ogłosił rolnik spod Werbkowic i rozpoczął głodowy protest

 

Nie wyjdę z urzędu, będę głodował pod gabinetem wójta, aż załatwi moją sprawę, choćbym miał tu paść tak Józef Winiarczyk z Terebinia (gm. Werbkowice) chciał zmusić wójta, by zrobił mu drogę.

– Jestem odcięty od świata, a wójt zwodzi mnie już drugi rok. Czekać dłużej nie mogę – tłumaczy swoją desperacką decyzję 51-letni rolnik. Mieszka w Terebiniu, jakieś 700 m od drogi głównej. Gminna, prowadząca do jego zabudowań, jest w fatalnym stanie – nieprzejezdna. A Winiarczyk prowadzi hodowlę krów mlecznych.

her

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem