Wydanie nr 36 z 2011 r. (2011-09-07)
Zwierzyniec. Tajemnicza wysypka dopadła amatorów kąpieli nad zalewem w Zwierzyńcu
TAJEMNICE ECHA
Pojawiały się nagle: zaswędziało pod kolanem, zaraz potem przy łokciu, na ramionach, brzuchu, a nawet twarzy. Całkiem tak, jakby człowieka zaatakowała ogromna chmara komarów. Najgorzej mieli ci, którzy drapali: dziesiątki czerwonych krostek rozrastały się w jeszcze bardziej swędzące czerwone placki.
Tak o efektach kąpieli w zwierzynieckim Echu opowiada Andrzej z Zamościa. – Krostki na pewno miały związek z kąpielą tam. Pojawiały się u każdego z paczki, jaką kilkakrotnie jeździliśmy do Zwierzyńca. Najintensywniejsze były u dzieci – jest pewien.
Do lekarza nie chodził, bo po tygodniu krostki przygasały i znikały.
MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).