Wydanie nr 22 z 2011 r. (2011-06-01)

90-lecie zamojskiego Ekonomika. Szkoła wyedukowała ponad 20 tys. osób

PIĘKNY WIEK

? Każdy jubileusz jest okazją do wspomnień. 90 lat to piękny wiek ? mówi Stanisław Wieczerzański (82 l.) z Zamościa, wieloletni dyrektor zamojskiego Ekonomika. Ta szkoła to jego życie. Przepracował w niej 42 lata! Codziennie w garniturze i pod krawatem ? w innym stroju nie pokazywał się w pracy.

 

Pochodzi z powiatu hrubieszowskiego. Na początku lat 50. studiował w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Poznaniu. W Zamościu rozpoczął pracę w 1959 r. Ówczesna dyrektor Technikum Ekonomicznego Leokadia Nowodworska miała powiedzieć tak: „kochany, z nieba mi spadłeś”. – Okazało się, że w Zamościu brakowało nauczycieli przedmiotów ekonomicznych – mówi.

Na trzy zmiany
Uczył najpierw ekonomiki przedsiębiorstw, a później również rachunkowości. – Istniało duże zapotrzebowanie na naszych absolwentów w różnych zakładach pracy. Kształciliśmy również w systemie zaocznym i wieczorowym. Szkoła rozrosła się do 1600 uczniów i słuchaczy – to ogromna armia. Było 19 sal lekcyjnych, więc nauka odbywała się na trzy zmiany. Lekcje zaczynały się o godz. 7.30, a kończyły dopiero po godz. 19 –opowiada dyrektor Wieczerzański, który był znany z tego, że na lekcji lubił od czasu do czasu... pośpiewać.
Magdalena Wójtowicz

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem