Dlaczego aż tylu młodych ludzi na miejsce swojej śmierci wybrało właśnie ten park?
PARK SAMOBÓJCÓW
– Miejsca naznaczone tragiczną śmiercią stają się siedliskiem złych mocy. Mają właściwość przyciągania nieszczęść, kolejnej śmierci. Często w takich miejscach stawiano krzyż lub kapliczkę, modlono się za tych, którzy tam zginęli, odprawiano msze św. za spokój ich duszy – mówi ks. Ryszard Ostasz, proboszcz sąsiedniej parafii w Gdeszynie. – W takich miejscach czuje się negatywne emocje, jakiś niepokój wewnętrzny. Kiedyś poproszono mnie o wyświęcenie domu, w którym samobójstwo popełnił młody chłopak. Było to w Tomaszowie. Rodzina, która tam później zamieszkała, skarżyła się na dziwne sytuacje, np. zamknięte drzwi do pokoju dzieci same się otwierały, samo zapalało się światło, a dziecko widziało postać młodzieńca, który płakał. Odprawiłem tam mszę. Podczas nabożeństwa sprzęty, radio, telewizor, same się włączały i wyłączały. Później ponoć wszystko wróciło do normy. Jestem przekonany, że w parku w Werbkowicach kiedyś musiało dojść do jakiejś tragedii. Być może podczas wojny – dodaje.
Aneta Urbanowicz
Imiona tragicznie zmarłych zostały zmienione.
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
bylam w parku w Werbkowicach niedawno i ogladalm piękne błyskawice super widok jak sie idzie do tego pałacyku w ogole o co chodzi???
ale ty jesteś taki mądry że nie pozwolisz aby cię kler doił, inni cię doją jak burą sukę a twój ,, wielki rozumek" milczy bezradny
dlaczego zawsz zabieraja głos, ci co nie potrafia powiedzieć nic madrego?
jesli kiedys waldi doswiadczysz czegos podobnego to wtedy sie przekonasz jak to jest niektozy sami moga przepedzic zle energie jesli potrafia nie potszeba do tego kogos wyjatkowego rozne sytuacje widzialem juz wiec wiem jak to jest a swoje aluzje zostaw lepiej dla siebie