Wydanie 31 z dnia 2 sierpnia 2006 r. (2006-08-02)

Do zatrucia jadem kiełbasianym dochodzi po spożyciu nieświeżych konserw, weków i wędlin, zwłaszcza kiełbas

UWAŻAJ, CO JESZ!

Zatrucia pokarmowe grożą nam przez cały rok, nasilają się jednak latem. Upały sprzyjają namnażaniu się bakterii, a sposób odżywania się w czasie wakacji ułatwia ich przenoszenie. Aby uniknąć zatrucia, musimy zatem przestrzegać zasad higieny i przechowywania żywności.

Najczęstszą przyczyną zatruć pokarmowych jest salmonella. Zakażamy się jedząc surowe lub niedopieczone mięso, drób lub surowe jajka. Objawy zatrucia pojawiają się po kilku lub kilkunastu godzinach: są to silne bóle brzucha, wymioty, biegunka, czasem wysoka temperatura. Salmonella ginie w wysokiej temperaturze, dlatego gotowanie i smażenie potraw chroni przed zakażeniem.

Do częstych wakacyjnych zatruć pokarmowych należą także zatrucia toksyną gronkowcową. Bakterią tą możemy się zarazić spożywając skażone wyroby cukiernicze (lody, ciastka z kremem i budyniem), jajka i sałatki garmażeryjne. Objawy, podobne do zatrucia salmonellą, pojawiają się już 1-2 godz. od zjedzenia zakażonej potrawy.

Jedną z najgroźniejszych dla człowieka toksyn jest bakteria jadu kiełbasianego. Oprócz dolegliwości przewodu pokarmowego, powoduje ona porażenie mięsni, które może skończyć się zgonem. Do zatrucia jadem kiełbasianym dochodzi po spożyciu nieświeżych konserw, weków oraz nieświeżych wędlin, zwłaszcza kiełbas. W przypadku podejrzenia zatrucia jadem kiełbasianym, należy jak najszybciej udać się do szpitala.

W przypadku łagodnych zatruć, z niezbyt nasilonymi objawami (np. kilka luźnych stolców dziennie), leczenie może odbywać się w domu. Podstawą jest odpowiednia dieta. W ciągu pierwszej doby nie należy spożywać żadnych pokarmów, tylko płyny, około 2-2,5 litra na dobę. Jeśli tego nie dopilnujemy, grozi nam odwodnienie organizmu. Najlepsze są napoje o temperaturze pokojowej: niegazowana woda mineralna, herbata, napar z mięty czy rumianek. Można także stosować dostępne w aptece preparaty wieloelektrolitowe, np. Gastrolit. Unikać należy natomiast soków owocowych, kawy oraz napojów typu cola.

Drugiego dnia możemy rozpocząć wprowadzanie pokarmów: początkowo kleiki przyrządzane z ryżu lub kaszy manny gotowanej na wodzie (nie na mleku!), a następnie sucharki. Dietę trzeba rozszerzać stopniowo. Wkrótce po zatruciu nie należy jeść konserw, marynat, warzyw strączkowych i kapustnych, oraz potraw tłustych i smażonych.

Elżbieta Kwiatkowska/AKPA

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem