Wydanie 31 z dnia 2 sierpnia 2006 r. (2006-08-02)

Zamość: WSZiA uruchomi własną klinikę rehabilitacji

SZKOŁA INWESTUJE

Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji kupiła od Zamojskiego Szpitala Niepublicznego parter jednego z budynków przy ul. Peowiaków, gdzie zamierza uruchomić Akademickie Centrum Rehabilitacji.

Na wyższych kondygnacjach budynku, w którym będzie funkcjonowała klinika rehabilitacji, mieści się kilka szpitalnych oddziałów: pediatryczny, opieki paliatywnej i długoterminowej oraz Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Parter obiektu (ok. 580 mkw.), który kupiła uczelnia, zostanie wkrótce wyremontowany i zaadaptowany na sale dydaktyczne oraz kilka pracowni: fizykoterapii, kinezyterapii i balneoterapii. Akademickie Centrum Rehabilitacji ruszy jesienią. Tutaj będą przychodzić na zajęcia studenci dwóch kierunków: fizjoterapii i zdrowia publicznego (najnowsza oferta uczelni).

WSZiA ma bardzo ambitne plany. W przyszłości centrum rehabilitacji będzie starało się o kontrakt z NFZ. - Chcemy prowadzić ogólnodostępną przychodnię rehabilitacyjną. Oczywiście najpierw trzeba będzie zarejestrować klinikę jako niepubliczny zakład opieki zdrowotnej - mówi dr Bogusław Klimczuk (foto), kanclerz Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu. - Nasze centrum rehabilitacji będzie uzupełnieniem oferty Zamojskiego Szpitala Niepublicznego, z którym zresztą chcemy współpracować. Planujemy również nawiązać współpracę z ZUS-em w zakresie rehabilitacji osób, poszkodowanych w wypadkach - dodaje kanclerz.

Nic dziwnego, że uczelnia inwestuje w rozbudowę bazy dydaktycznej. Fizjoterapia cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Obecnie jest to najbardziej popularny kierunek w WSZiA. Kształci się na nim ok. 1 tys. studentów, którzy na miejscu mogą zdobyć tytuł magistra. - Nasi absolwenci znajdują zatrudnienie w gabinetach fizjoterapii, głównie w południowo-wschodniej części kraju. Wielu z nich prowadzi własną działalność rehabilitacyjną. Niektórzy decydują się na pracę za granicą, np. Anglii, Irlandii czy Włoszech - dodaje kanclerz Klimczuk.

maw

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem