Trzeszczany: 41-letnia kobieta oblała się benzyną i podpaliła. Zmarła po dwóch tygodniach cierpień w szpitalu
PODPALIŁA SIĘ
Do zdarzenia doszło 11 lipca. Mąż i dzieci kobiety zobaczyli wydostające się z auta płomienie. Zaraz potem do domu weszła Bożena C. i zaczęła się przebierać. Przepraszała, że podpaliła samochód. Mąż wezwał pogotowie. Wszystko wskazywało, że kobieta nie ma poważnych, zagrażających życiu obrażeń, jedynie poparzenia rąk, nóg i brzucha. Przez kilka dni przebywała w hrubieszowskim szpitalu. Okazało się, że miała też tzw. chorobę oparzeniową, uszkodzone narządy wewnętrzne, płuca, nerki. Została przewieziona do szpitala w Lublinie. Zanim zmarła (25 lipca) policjantom udało się jeszcze ją przesłuchać.
au
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży