„Krótka ławka” bolączką Granicy
SZPITAL W DRUŻYNIE
Plaga kontuzji to teraz największy problem trenera lubyczan Zbigniewa Ulanowskiego. W stosunku do poprzedniej rundy skład drużyny nie uległ poważniejszym zmianom, teoretycznie więc szkoleniowiec powinien mieć znakomite rozeznanie w możliwościach swego zespołu. Niestety, właśnie kontuzje „zaciemniają obraz". Tylko co do jednego Zbigniew Ulanowski nie ma wątpliwości - jak pokazały gry kontrolne , młodzi piłkarze z II zespołu jeszcze nie są w stanie podołać wymaganiom, jakie niesie ze sobą gra w IV lidze. „Krótka ławka" będzie więc w tej rundzie poważnym problemem lubyczan.
Chyba że... z odsieczą przyjdą piłkarze z Afryki i Białorusin, o przyjeździe których do Lubyczy w środowisku od dawna krążą pogłoski. - Ja też o nich słyszałem. Ale ich nie widziałem. Jak zobaczę, to się wypowiem na ten temat - ironizuje trener Granicy.
tom
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży