Wydanie 31 z dnia 2 sierpnia 2006 r. (2006-08-02)

NADZIEJA

Upał nawet pod Maćkową gruchą -
Sucho...

Nie przewidział tego nikt z górali -
Pali...

Dno już widać w strumyku i rzece -
Piecze...

Schną pospołu i flora, i fauna -
Sauna...

Od tygodni z nieba nie pociekło -
Piekło...

Deszcz i chłody - jak rzecze meteo -
Wcięło...

Słupek rtęci o deczko nie spada -
Biada...

Czekam z tobą, umęczony ludu,
Cudu...

Najcenniejsza teraz - gadać szkoda -
Woda...

Uratujcie sprawę - cel jest wzniosły -
Posły!

Będzie woda! Ja na was liczę!
Jeno wróćcie na Sejmu mównicę...

Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem