Wydanie 31 z dnia 2 sierpnia 2006 r. (2006-08-02)

ZAKAZAĆ ZAKAZYWANIA

Powraca pomysł wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę. Niestrudzony LPR przygotował projekt ustawy, która przewiduje, że otwarte mają być tylko sklepy zatrudniające nie więcej, niż dziewięciu pracowników. Nie jest to pomysł nowy, a zatem wszystkie argumenty za i przeciw zostały już wypowiedziane.

Za - sprowadzają się do „wzmacniania domowego ogniska" i „ograniczania wyzysku pracowników". Przeciw - mówią o spadku obrotów handlu detalicznego, zmniejszeniu zatrudnienia i wzroście cen. Sugerują zatem, że dla sporej liczby osób owo ograniczenie wyzysku pracowniczego mogłoby skończyć się nędzą, co raczej szczęściu rodzinnemu nie sprzyja. Dyskusja jednak trwa dalej i wszystko wskazuje na to, że tak jak dziecko, które dopiero wtedy skłonne jest uwierzyć, że nie należy wkładać palca do ognia, kiedy się poparzy, będziemy musieli ów spór rozstrzygnąć empirycznie.

W omawianym pomyśle Ligi Polski Rodzin jest jednak jeszcze lepszy kwiatek. LPR chce bowiem wprowadzić całkowity zakaz pracy w niedzielę, zezwalając na nią jedynie 20 zawodom, obejmującym osoby pracujące w systemie ciągłym (energetycy, hutnicy, pracownicy wodociągów) oraz lekarzom ratującym ludzkie życie. Wszyscy inni w niedzielę pracować nie będą mogli. Aby nieco ostudzić zwolenników takiego pomysłu, warto przypomnieć, że jest kraj, w którym lekarze mogą udzielać pomocy, strażacy gasić pożary itd. tylko „dla ratowania życia Ludzkiego". Jest to Izrael, w którym - teoretycznie - pogotowie może wyjechać tylko do umierającego, a straż gasić pożar tylko domu (a nie, na przykład, stodoły) i to tylko takiego, w którym są ludzie. W praktyce zakaz ten, wprowadzony nie - tak jak u nas - dla złagodzenia wyzysku, ale ze względów religijnych, jest inteligentnie obchodzony.

Michał Zieliński

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem