Wydanie 46/2010 (2010-11-17)

WPADKI I WYPADKI

 

POŚCIG ZA KABLEM

Dyżurny tomaszowskiej policji odebrał telefon od anonimowego rozmówcy, który zawiadamiał, że w Wieprzowie Tarnawackim (gm. Tarnawatka) właśnie buszują złodzieje. Mundurowi pojechali na miejsce. Rzeczywiście, nakryli rabusiów w akcji. Na ich widok jeden ze sprawców rzucił się do ucieczki. Policjanci dopadli złodziejaszka. To 21-letni mieszkaniec gminy Tarnawatka. Zaraz mieli też jego koleżkę – 34-letniego mieszkańca tej samej gminy. Obaj trafili do aresztu, musieli oddać zwinięte podczas akcji kable elektryczne. Pokrzywdzony 57-letni właściciel domu wycenił straty na 100 zł. Włamywacze staną przed sądem. Będą odpowiadać za kradzież z włamaniem oraz ucieczkę, grozi im do 10 lat więzienia.

 

SKROILI MASZYNĘ DO SZYCIA

Ale nie tylko. Złodzieje buszowali w dwu mieszkaniach w Szczebrzeszynie, brali co popadnie. Właściciele lokali tam nie mieszkali, zaglądali tylko od czasu do czasu. Z mieszkania 46-latki przy ul. Partyzantów zniknęły dwa telewizory, pralka, zamrażarka, maszyna do szycia i aparat fotograficzny. Wszystko o wartości 23 tys. zł. 54-letni właściciel mieszkania przy ul. Wierzbowej stracił butlę gazową, latarkę, żarówki, a także ubrania damskie i męskie. Mężczyzna oszacował straty na 2 tys. zł. W obu przypadkach działanie złodziei było podobne: wyważali drzwi. Policji nie udało się ich namierzyć.

her, mp

 

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem