Wydanie 46/2010 (2010-11-17)

Unia Hrubieszów ? Ostoja Skierbieszów 2:3 (0:2)

TRENEROWI PUŚCIŁY NERWY

Sporo emocji dostarczyło niedzielne spotkanie Unii z Ostoją Skierbieszów. Kibice zobaczyli pięć bramek i wiele żółtych kartek. Nerwowo reagujący na pracę sędziów trener Ostoi Dariusz Kmiecik końcówkę spotkania oglądał z trybun.

 

Bramki: K. Oleszczuk 70' i 82' – Ziarkiewicz 10', Gulak 44' i 86'. Żółte kartki: Zając – Janda, Wajdyk, Musiel, Pałka, Ziarkiewicz. Czerwona kartka: Janda w 55' (za drugą żółtą). Sędziował: Piotr Burak. Widzów: 150. Unia: Płandowski – Grzeszczuk, Bury, Zając, Kondrat – Karwacki, Witkowski (46' Pędzik), Otręba, Całka (61' K. Oleszczuk) – Nowak, R. Oleszczuk. Ostoja: Baranowski – Kowalski, Janda, Wajdyk – Budzyński, Pieczykolan (70' Bojko), Musiel, Pałka (90+2’ Waga), Kapłon – Gulak, Ziarkiewicz.

Już w 10. min Ziarkiewicz wykorzystał niezdecydowanie obrońców Unii i strzałem z 10 m pokonał bramkarza Płandowskiego. Cztery minuty później w sytuacji sam na sam z bramkarzem Unii znalazł się Gulak. Napastnik Ostoi oddał strzał, a zmierzającą do bramki piłkę sprzed linii bramkowej wybił obrońca Kondrat. Unici najlepszą okazję zaprzepaścili w 16. min. Po dośrodkowaniu Kondrata z rzutu wolnego Witkowski uderzył głową z 5 m tuż obok słupka.

kk

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem