Wydanie 43/2010 (2010-10-27)

Mężczyzna domaga się odszkodowania od szpitala w Szczebrzeszynie

KASA ZA RĘKĘ

Ponad 43,7 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia (plus odsetki) domaga się od SPZOZ w Szczebrzeszynie mieszkaniec powiatu zamojskiego. Sprawę skierował do Sądu Rejonowego w Zamościu.

 

W grudniu 2008 r. mężczyzna potknął się na progu w suszarni tytoniu (na własnej posesji) i upadł. W szpitalnej izbie przyjęć w Szczebrzeszynie dowiedział się, że kość w prawej ręce jest złamana. Założono gips. Po zdjęciu gipsu okazało się, że ręka jest niesprawna. U pacjenta stwierdzono „wygojenie ręki ze znacznym zniekształceniem”.
maw

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

jozef kruk 2010-10-27  04:59

Zastanawiam sie dlaczego jeszcze ten szpital istnieje to juz nie pierwszy przypadek ja sam znam ok 20 innych ilu niewinnych dobrych ludzi poszlo do ziemi przez ten szpital a ze w glownej mierze to ludzie ze wsi to tak im uchodzi bo nikt nie docieka glebiej przyczyn zgonow a raczej''zaniedban do jakich tam dochodzi'moze wreszcie ktos sie w koncu zreflektuje zanim w tej wykanczalni podniosa statystyki.Panowie lekarze chlop ze wsi to tez czlowiek.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem