Wydanie 38/2010 (2010-09-22)

Szturm Twierdzy Zamość na okrągło

HUKNĘŁO JAK Z ARMATY

To nie polski, ale ukraiński (czasem słowacki) proch wybucha z takim hukiem. - Do nas nikt nie zgłaszał się ze skargami, no ale jak przeszkadza, to prochu będziemy sypać mniej ? obiecuje Grzegorz Łapiński z Zamojskiego Bractwa Rycerskiego, który pełnił ?dyżur? na plateau przy nadszańcu Bastionu VII.

W maju tego roku otwarto w części odnowionych fortyfikacji przy Starym Mieście w Zamościu trasę turystyczną. Niedługo potem na dziedziniec nadszańca - przez który trasa przebiega - wprowadzili się członkowie Zamojskiego Bractwa Rycerskiego. Turystom (zamościanom rzecz jasna także, ale tych zagląda tu znacznie mniej) prezentują się a to w szlacheckich, a to rycerskich czy kozackich strojach. Na patrzeniu się jednak nie kończy, bo przy ich asyście można na plateau postrzelać z łuku do słomianej tarczy (4 zł za 5 strzałów), a nawet oddać strzał z armaty (30 zł).
(ar)

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem