Blisko 5 tys. osób oglądało rekonstrukcję bitew tomaszowskich z 1939 r.
ALEŻ SIĘ BILI!
Biało-czerwone flagi porozwieszane po całym mieście, szpaler policjantów, strażaków, wojskowych i innych służb mundurowych i wielki (choć przyznać należy, że sprawnie rozładowywany) korek - od tomaszowskiego ronda aż po zjazd z krajowej siedemnastki do stadniny koni „Pod lasem" w Dąbrowie Tomaszowskiej (gmina z tej okazji zbudowała nawet nową, 3,5- kilometrową drogę). W niedzielne (19 września) południe zwykle zatłoczony Tomaszów wyludnił się. Tysiące ludzi samochodami, motocyklami, rowerami i pieszo przeniosło się na pola w Dąbrowie Tomaszowskiej, by oglądać rekonstrukcje bitew, a także mundury i sprzęt wojskowy z czasów II wojny światowej.
MaMaz, fot. Jerzy Cabaj
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).