Wydanie 37/2010 (2010-09-15)

Biłgoraj uhonorował wybitną poetkę i byłego piłkarza

O ŻABACH I LEPIENIU WIERSZY

? Przez odmienioną wioskę, sama odmieniona, szłam wolno, wolniuteńko, by nie uronić niczego z mojej pamięci. To w niej usadowiła się Rakówka, Roztocze, Biłgoraj, mówcie co chcecie, raj ? z radością ogłosiła Urszula Kozioł, przyjmując honorowe obywatelstwo Biłgoraja.

Tytuł ten Rada Miasta przyznała poetce w maju, ale Urszula Kozioł odebrała honory 10 września; wtedy przyjechała w rodzinne strony.

- O, jak tu wszystko się zmieniło. Nie ma mojego domu ani starej szkoły, ani błotnistej wąskiej drogi, i strzechy się podziały, i cienie na ścianach od lamp naftowych znikły wraz z elektrycznością, i kościół, gdzie mnie chrzcili, tak wypiękniał - mówiła poetka w rodzinnej Rakówce i Księżpolu.

her

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

z Biłgoraja 2010-09-15  09:31

Biłgorajska Plejada Literacka BCK organizując spotkanie autorskie z Panią Urszulą Kozioł przypomniała wiele jej utworów.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem