Wydanie 28 z dnia 14 lipca 2010 r. (2010-07-14)

GRUNWALD: Mistrz Zakonu Krzyżackiego nie żyje

Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego Urlich von Jungingen o godz. 14.51 padł w bitwie pod Grunwaldem. Wojska Polski i Litwy ścigają niedobitki sił zakonnych. Przed bitwą rycerstwu towarzyszyły białogłowy, tzw. pojki, które podawały wodę rycerzom zakutym w zbroje od stóp do głów. Ocierały im też pot z czoła. W stronę Krzyżaków ze strony publiczności padały okrzyki "na pohybel", natomiast wojska polskie, litewskie i sprzymierzone witano okrzykami "zwyciężymy, do boju biało-czerwoni". Na sobotnią inscenizację bitwy przyjechało ponad 100 tys. widzów. Takich tłumów współczesny Grunwald jeszcze nie widział. Sieć telefonii komórkowej jest przeciążona. Ludzie zajmowali miejsca kilka godzin przed rozpoczęciem inscenizacji.

 Przed bitwą rycerstwu towarzyszyły białogłowy, tzw. pojki, które podawały wodę rycerzom zakutym w zbroje od stóp do głów. Ocierały im też pot z czoła.W stronę Krzyżaków ze strony publiczności padały okrzyki "na pohybel", natomiast wojska polskie, litewskie i sprzymierzone witano okrzykami "zwyciężymy, do boju biało-czerwoni".Na sobotnią inscenizację bitwy przyjechało ponad 100 tys. widzów. Takich tłumów współczesny Grunwald jeszcze nie widział. Sieć telefonii komórkowej jest przeciążona. Ludzie zajmowali miejsca kilka godzin przed rozpoczęciem inscenizacji.

Komentarze

nr 18 z 2024 r. 2024-04-29
Kino Stylowy
  • 913.jpg
  • Zanieczyszczenie powietrza: Biłgoraj
  • Zanieczyszczenie powietrza: Zamość
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem