Wydanie 28 z dnia 14 lipca 2010 r. (2010-07-14)

„Jeśli nie jedziesz nad morze czy w góry, koniecznie przychodź do domu kultury” – tym hasłem reklamuje się GOK z Łaszczowa. Co jeszcze mogą robić w wakacje dzieci, które spędzają je w domach?

WYCIECZKI, KURSY I KONKURSY

Większości rodziców, szczególne ze wsi, nie stać na wysłanie pociech w przysłowiowe góry czy na Mazury. Kto nie wyjedzie, będzie się dobrze bawił w swojej miejscowości. Całą gamę zajęć wakacyjnych wyszykowały dla najmłodszych i tych nieco starszych domy kultury, stowarzyszenia i organizacje z wielu gmin w regionie.  

Łaszczowski GOK zaprasza dzieci i młodzież na wycieczki piesze i rowerowe, spotkania z ciekawymi ludźmi („Ogród Franciszki Ogonowskiej", poetki), zajęcia plastyczne, taneczne i muzyczne, rekreacyjno-sportowe. W każdy czwartek - nauka gry na instrumentach. W dn. 3-4 sierpnia dwudniowy wakacyjny biwak integracyjny na stadionie dla młodzieży tańczącej z okręgu lubelskiego.

W Ustrzykach Górnych w lipcu na dwóch turnusach wypoczywa około 100 dzieci z diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Wyjazd, za darmo, zorganizował diecezjalny Caritas. Wspinają się na górskie szczyty, chlapią w basenie, jeżdżą na koniach.

Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury we Frampolu w soboty, od godz. 10 do 15, zaprasza dzieci i młodzież na zajęcia taneczne. Codziennie można też można pograć w tenisa stołowego i bilard. Od poniedziałku do piątku, w godz. 11-18, otwarta jest biblioteka, można też skorzystać z Internetu.

O uczniach, którzy spędzają wakacje w domu, nie zapomniał MOK w Józefowie. 14 lipca, o godz. 11, można wziąć udział w wakacyjnym quizie z geografii.

mp, MaMaz

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem