BUDŻET I BOISKO
- W gronie fachowców od początku sezonu Olender był postrzegany jako jeden z kandydatów do gry w III lidze.
- Graliśmy o jak najwyższe miejsce, bo takie były plany działaczy i zespołu. Wyniki osiągnięte w rundzie jesiennej oraz kwietniowe zapewnienie szefa ZartMetu pozwiliły podnieść poprzeczkę. I wtedy zapadła decyzja o włączeniu się do walki o premiowane lokaty.
- Euforia powoli już mija, teraz trzeba zmierzyć się z rzeczywistością dnia codziennego.
- Awans nas nie zaskoczył. Przygotowania zostały rozpoczęte po meczu z Roztoczem. Obecnie dopinamy sprawy organizacyjne i finansowe.
Rozmawiał Andrzej Miazga
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży