WÓLKA WIEPRZECKA. Pożar w stadninie

Właśnie napisz co masz im do zarzucenia?Co prawda Marian jest trochę nerwowy ,ciągle lata,krzyczy i ma pretensje do wszystkich, a Mariusz ciągle się śmieje jak głupi do sera nie wiadomo z czego.Ale są to bardzo porządni ludzie .Mogę ręczyć.

A co masz im do zarzucenia?

Oczywiście koni bardzo szkoda co do właścicieli to nie są tak kryształowi na jakich się kreują.

Raczej wątpliwa przyczyna. Instalacja była nowa i wykonana zgodnie z normami. No chyba, że szczur przegryzł izolację.

Wielka tragedia.Żal mi właścicieli,ponieważ wiem że włożyli tam mnóstwo pracy no i pieniędzy.Widziałam jak budowano ta stadnine od kopania dołów na fundamenty,naprawdę bardzo mi żal,współczuję.Jakoś dziwnie mi z tym faktem.