Wydanie 8 z dnia 24 lutego 2010 r. (2010-02-24)

Wypadki? Tylko w ostatnim tygodniu trzy - denerwują się w Wólce Orłowskiej

BĘDZIE BLOKADA

O nieduży, 400-metrowy kawałek chodnika mieszkańcy Wólki Orłowskiej od lat proszą gminę, a ta - Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad, która zarządza przebiegająca przez wieś krajową 17-nastką. - Chociaż pół kilometra – prosi tutejszy radny Janusz Dusznik.

Ruch tu olbrzymi - ok. 10 tys. aut na dobę, a od wylotu z Izbicy po koniec Wólki Orłowskiej ani kawałka chodniczka. Ludzie wymieniają: na drodze w ostatnich latach zginęli Kostecki, Domański, Niedźwiecki, Czuba, Zaj, Pańko, Niedziela, Domański... Naliczyli 29 miejscowych. Ich nazwiska podali do wiadomości GDDiA, jednak najwyraźniej nie zrobiło to wrażenia na urzędnikach - bo do tej pory nie zdołali z kasy wysupłać 80 tys. na chodnik.
MaMaz

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem