Trzynaste pensje, nagrody jubileuszowe lub uznaniowe, czyli urzędnik to ma klawe życie
PO TRZYNASTE: TRZYNASTKA
W czasach PRL były nie tylko trzynastki, ale i liczne przywileje branżowe. W ten sposób rekompensowano m.in. górnikom wysiłek włożony w rozwój socjalistycznego państwa. Dzisiaj z tych przywilejów zostało już niewiele.
W spółce Lubelski Węgiel „Bogdanka" pracownikom wydawane są deputaty węglowe. - Jest to sześć ton surowca rocznie. Tym, którzy nie potrzebują węgla do ogrzewania domów, wypłacany jest ekwiwalent pieniężny. Każdego miesiąca otrzymują po ok. 160 zł - mówi Tomasz Zięba, rzecznik prasowy „Bogdanki".
Są też trzynastki - średnio ok. 6 tys. zł (brutto).
Pracownikom PKP Przewozy Regionalne w Lublinie przysługuje 99-procentowa zniżka na bilety (ich rodzinom należy się 80 proc.). Zamojscy energetycy płacą mniejsze rachunki za energię elektryczną, bo mają zniżkę. W przypadku pracowników PGE Dystrybucja Zamość miesięczny limit wynosi 250 kWh.
Pracownikom Cukrowni Werbkowice pozostał deputat cukrowy. Obecnie wynosi 50 kg cukru rocznie oraz 12 kg „do słodzenia herbaty". Emeryci i renciści dostają rocznie 20 kg cukru.
Biłgoraj - jedni liczą, inni płacą
W powiecie biłgorajskim w większości urzędów i instytucji trwa liczenie trzynastek. W Starostwie Powiatowym już policzono - na wypłaty poszło 296 tys. zł. Pieniądze już trafiły na konta urzędników. Trzynastki otrzymali wszyscy, za wyjątkiem stażystów. Starosta Marek Onyszkiewicz odebrał 10 tys. 639 zł.
Inaczej jest w Urzędzie Miasta Biłgoraj.
mp, au, her, MaMaz, maw
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży