Wydanie 5 z dnia 3 lutego 2010 r. (2010-02-03)
Mięso z zaduszonych zwierząt nie trafiło na stoły
NIKT NIE ZJADŁ DANIELI
Po znalezieniu w gospodarstwie Józefa W. w Dziekanowie 22 zagryzionych przez psy danieli policja skierowała do sanepidu i powiatowego lekarza weterynarii wnioski o kontrole. Istniało podejrzenie, że mogły trafić na talerz. Kontrola wykazała, że zostały zutylizowane.
Józef W., poza tym że jest właścicielem hodowli danieli (ok. 200 sztuk) i świniodzików (ok. 20), ma restaurację i ubojnię z masarnią. Najpierw, 31 grudnia właściciel znalazł na swojej działce ogrodzonej siatką 10 zaduszonych danieli, tydzień później - 12. Hodowca twierdzi, że za rzezią stoi pies sąsiadów - wielki wilczur, który podkopał się pod siatką.
au
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży